Stany Zjednoczone wypuściły na rynek najszybszy samochód na świecie. Hennessey Venom GT ustanowił niedawno nowy rekord prędkości – 435,31 km/h. Za kierownicą zasiadł Brian Smith, a poprawność pomiaru potwierdził system Racelogic Vbox. Wynik nie jest jednak oficjalny i nie może zostać wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.
Powody takiej sytuacji są dwa: przejazd na torze w Centrum Kosmicznym na Florydzie odbył się tylko w jedną stronę, a regulamin zakłada wyciągnięcie średniej z przejazdów w oba kierunki. Zadecydowała też liczba dostępnych na rynku egzemplarzy. Rekordy Guinnessa wymagają, aby najszybszy samochód dostępny w produkcji mogło kupić minimum 30 osób. Hennessey natomiast przewiduje wypuszczenie tylko 29 sztuk. 11 z nich już doręczono do nowych właścicieli.
W związku z takim stanem rzeczy, najszybszym samochodem produkcyjnym pozostaje od lipca 2010 samochód Bugatti Veyron Super Sport, który w dwóch przejazdach na torze testowym Volkswagena Ehra-Lessien osiągnął uśrednioną prędkość 431,072 km/h. Pomimo początkowych nieścisłości związanych z demontażem elektronicznego ogranicznika, który w standardowych modelach pozwalał rozpędzać się maksymalnie do 415 km/h, Rekordy Guinnessa ostatecznie pozostawiły certyfikat w rękach Bugatti, uznając, że limiter nie ingeruje w główne założenia konstrukcyjne samochodu.
Ciekawostką jest, że Hennessey Venom GT, który napędzany jest 7,0-litrowym, turbodoładowanym silnikiem o układzie V8, generującym 1261 KM i 1564 Nm momentu obrotowego, posiada już jeden rekord Guinessa. Kategoria, w której nie ma sobie równych to najkrótszy czas rozpędzenia się do 300 km/h. Wynik ważącego 1244 kg samochodu to 13,63 sek.
Źródło:rekordyguinessa.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz