Każdy szanujący się fan gier komputerowych ma na swojej półce przynajmniej kilka, a nawet kilkadziesiąt tytułów. Rekordzista Guinnessa ma ich natomiast prawie dwanaście tysięcy. W jego kolekcji są pozycje na kartridżach, dyskach laserowych oraz kasetach VHS – liczy się każdy nośnik.
Michael Thomasson, 31-latek z Buffalo w Stanach Zjednoczonych jest właścicielem największej na świecie kolekcji gier wideo. Na oficjalnym certyfikacie, który otrzymał od Rekordów Guinnessa widnieje wynik 10 607 unikalnych tytułów. Od czasu pierwszego liczenia upłynęło już jednak sporo czasu i zbiór Michaela na pewno się powiększył. Szacujemy, że dziś może być już około 12 tysięcy gier.
Pierwszym tytułem w kolekcji Thomassona była gra Cosmic Avenger, którą otrzymał jako prezent pod choinkę w wieku 12 lat. Od tamtego czasu swój zbiór sprzedał już dwukrotnie: w 1989 oraz 1998. Za pierwszym razem potrzebował pieniędzy na zakup konsoli Segi Genesis, później by wyprawić własne wesele.
Po tamtych wydatkach, kolekcja Thomassona nabrała rozpędu. Rekordzista przyznaje, że dziennie potrafi kupić średnio dwie produkcje, jednak nigdy nie przekracza budżetu, który sobie założył – 3 tys. dolarów rocznie. Gry, które nabywa są najczęściej używane i po bardzo okazyjnych cenach. Cała kolekcja warta jest około 700 – 800 tys. dolarów, czyli ponad dwa miliony polskich złotych.
Thomasson, który na co dzień uczy animacji 2D i projektuje gry, przyznaje, że w tygodniu nie gra więcej niż 2-3 godziny.
Źródło:rekordyguinessa.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz